Pamiętacie z dzieciństwa zupy i desery mleczne? Występowały w różnych wariacjach i w zależności nie tylko od naszych upodobań, ale i od umiejętności osoby je przyrządzającej mogły być zmorą lub powodem do absolutnej radości, jaką wywołać może jedynie widok ulubionego smakołyku, który już na nas czeka. Dla mnie zazwyczaj były tym drugim. Desery i śniadania na bazie mleka, ryżu, kasz i klusek po prostu uwielbiałam i do dziś budzą we mnie miłe wspomnienie śniadań przygotowywanych przez babcię. I guzik mnie obchodzi czy mleko to naprawdę takie wcielone zło jak to wszędzie teraz wszem i wobec ogłaszają – jeśli ktoś ma takie życzenie lub konieczność, proszę bardzo – podmienić można na jakikolwiek odpowiednik mleka krowiego i żyć w spokoju sumienia.
Proponowany dziś deser to coś, co zadowoli każde dziecko – i te zgodne z metryką i nasze wewnętrzne. Klasyczny ryż na mleku, podany jednak w nieco milszej dla oka formie – bo w formie właśnie. Zgadzam się w 100% z tym kto powiedział kiedyś, że jemy w równej mierze oczami co podniebieniem. Zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci-niejadki myślę, że taka forma podania będzie o wiele skuteczniejsza aniżeli ryż na mleku w postaci paćki zaserwowanej w miseczce. Dla mam kreatywnych polecałabym nawet pokuszenie się o totalną kulinarną ekstrawagancję i wykorzystanie ciekawszych niż moja tu foremek – jakieś zwierzaczki, kwiatek – co komu fantazja podpowie. Efekt pedagogiczny tego pewnie żaden i tylko sobie na dłuższą metę zaszkodzimy przyzwyczajając dziecko do takich fanaberii ale kto komu zabroni choć na chwilę poczuć się jak artysta?!
- 0,5 szkl ryżu (ja użyłam takiego do risotto)
- 1,5 szkl mleka
- cukier (do smaku - u mnie ok. 1/4 szkl)
- laska cynamonu
- łyżeczka otartej skórki cytrynowej
- kilka łyżek śmietany (opcjonalnie)
- W rondelku zalać mlekiem odmierzoną ilość ryżu i gotować na średnim ogniu z laską cynamonu, co kilka chwil mieszając. W razie potrzeby podlewać dodatkowo mlekiem.
- Gdy ryż jest już prawie miękki, dodać cukier do smaku, kilka łyżek śmietany oraz otartą skórkę z cytryny. Gotować aż ryż będzie miękki i kleisty a cała masa - gęsta. Odstawić do ostudzenia.
- Foremki posmarować cienko masłem lub przelać zimną wodą. Nakładać masę ryżową, uciskając do dna foremki. Schłodzić w lodówce co najmniej godzinę.
- Przed podaniem polać sosem waniliowym lub ubrać konfiturami.
Gotując ryż na mleku upominam o poświęcenie temu zajęciu w fazie gotowania uwagi całkowitej. Jak zapewne bowiem większość kobiet przynajmniej raz w życiu miała okazję się przekonać – mało jest rzeczy, które tak lubią się w ciągu kilku sekund przypalać! Na szczęście sam proces idzie dość szybko i sprawnie a najtrudniejszym elementem jest tak naprawdę zdecydowanie się na konkretny wariant podania:
Smacznego!
8 komentarzy
Artur
30 lipca, 2016 at 10:11Będę szczery. Aż do teraz nie lubiłem tego deseru. Podawano mi go jednak zazwyczaj bez formy i w niezbyt atrakcyjnej, pozbawionej jakichkolwiek dodatków smakowych postaci. Ryż, mleko, cukier. Słodycz dla Spartan :P Twój przepsi jest geanilny! Cynamon i otarta skórka z cytryny zmienia całkowicie postać rzeczy i nadaje temu mdłemu deserowi wyjąktkowego wyrazu. Dziękuję i pozdrawiam :)
Monika
13 sierpnia, 2016 at 21:20Artur, dziękuję Ci ślicznie za tak ciepłe słowa! Rzeczywiście ryż na mleku dla wielu jest takim koszmarkiem z dzieciństwa a podany z fajnymi dodatkami i w ładnej estetycznie formie potrafi naprawdę oczarować smakiem i dzieci i dorosłych <3 Pozdrawiam Cię serdecznie!
Anonim
5 września, 2016 at 09:19Sposób podania wykwintny. Kocham ryż ze śliwkami, z jabłkami i cynamonem. Skórka z cytryny jest super. Ja dodaję jajko i zapiekamy. Jem na ciepło i na zimno
Monika
19 września, 2016 at 19:40No taka kombinacja ze śliwkami i cynamonem brzmi po prostu cudownie! Doskonały wybór na jesień!
Pozdrawiam!
killer deal
4 grudnia, 2016 at 07:18Ahaa, its pleasant dialogue on the topic of this paragraph here at this web site, I have read all that, so now me also commenting here.|
Highly recommended Online site
5 grudnia, 2016 at 21:54Asking questions are actually fastidious thing if you are not understanding anything entirely, however this post provides good understanding yet.|
clicking here
6 grudnia, 2016 at 01:44I’m not sure why but this site is loading incredibly slow for me. Is anyone else having this issue or is it a issue on my end? I’ll check back later and see if the problem still exists.|
twenty one pilots
6 grudnia, 2016 at 08:03Hi there. I found your blog by the use of Google while looking for a comparable subject, your website got here up. It looks great. I have bookmarked it in my google bookmarks to come back then.