Naleśniki kocha każdy, ale żeby od razu takie nie-polskie, amerykańskie wynalazki proponować? Przecież mamy takie pyszne, swoje – z serem białym i śmietaną lub powidłami! Z taką reakcją możecie spotkać się serwujac te pyszne placuszki na śniadanie niektórym swoim gościom lub rodzinie. Czy jednak słusznie? Te puszyste naleśniczki bardzo mocno, jak sie przekonacie, przypominają przecież nasze stare dobre racuszki, zwłaszcza w wersji bez maślanki, która występuje w oryginalnej recepturze. Są tylko nieco delikatniejsze w smaku o lekko “gąbczastej” teksturze. Zapewniam, że polane syropem klonowym i podane ze świeżymi owocami przekonają wszystkich sceptyków!
Cóż, czasy się zmieniają a wraz z nimi i my dorastając, tworzymy nasze własne domowe tradycje. Tak jak niedzielny rosół, w naszym domu tradycją stały się beztrosko spokojne sobotnie poranki z naleśnikami właśnie serwowanymi na śniadanie. To troszkę dla nas takie oficjalne rozpoczęcie weekendu i nagroda po ciężkim tygodniu pracy. Dodatkowo gwarantuję Wam, że do tego akurat śniadania nie trzeba dzieci nawet namawiać bo nie będą chciały odejść od stołu! Sama pamiętam, gdy jako dziecko oglądając bajki lub filmy zza oceanu zawsze zastanawiałam się jak smakować muszą te tak często pokazywane klasyczne stosy idealnie okrągłych placuszków polanych złotym, gęstym syropem i podanych ze szklanką soku z pomarańczy. Cóż, teraz wiem już że smakują pysznie!
Poniżej przedstawiam dwie wersje przepisu na śniadaniowe naleśniki – tę oryginalną na maślance oraz wersję alternatywną, łagodniejszą w smaku gdy maślanki w lodówce brak a naleśniki by się jednak zjadło… Teraz tylko pozostaje zdecydować, co zrobić z tak pięknie rozpoczętym dniem!
- 125 ml mleka (jeśli wykonujemy wersję oryginalną - niepełna szklanka maślanki)
- 1 x jajko
- 125 g mąki
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 x łyżki cukru
- 1 x łyżeczka proszku do pieczenia (jeśli naleśniki będą na maślance - 1,5 łyżeczki)
- 2 x łyżki oleju
- W misce połącz wszystkie suche składniki (mąkę zawsze polecam przesiać z proszkiem do pieczenia)
- Dodaj roztrzepane jajko, olej oraz mleko/maślankę i wszystko energicznie zamieszaj rózgą kuchenną (nie mieszamy zbyt długo) - powstała mikstura będzie bardzo gęsta i taka właśnie ma być
- Masa musi chwilę odstać, dopiero na tym więc etapie rozgrzej patelnię z (dosłownie!) kilkoma kroplami oleju
- Chochlą wylej masę na patelnię by powstały okrągłe placuszki
- Smaż na obu stronach na średnim ogniu kilka minut do zrumienienia *uprzedzam: placuszki bardzo rosną podczas smażenia
- Podawaj polane syropem klonowym lub sosem z truskawek czy czekolady i świeżymi owocami
- Smacznego!
13 komentarzy
Thinklight.pl
25 sierpnia, 2015 at 17:17Niesamowity klimat u Ciebie w kredensie, czekam na każdy nowy wpis. A naleśniki wyszły pyszne. Pozdrawiam
Monika
25 sierpnia, 2015 at 19:47Ślicznie Ci dziękuję za przemiłe słowa! Strasznie się cieszę, że naleśniki wyszły i smakowały :-) A co do oczekiwania na kolejny post, to mogłabym to samo napisać pod Twoim adresem! Pozdrawiam Cię serdecznie!
Agnieszka
19 kwietnia, 2016 at 08:37Wyprobowalam z kilku przepisow i te wyszly najlepsze! Teraz dzieciaki sie co weekend domagaja! Prosciutkie i smaczne, polecam!
click through the following article
4 grudnia, 2016 at 06:37Saved as a favorite, I like your web site!|
visit this weblink
5 grudnia, 2016 at 22:21Thanks for your personal marvelous posting! I actually enjoyed reading it, you happen to be a great author.I will make certain to bookmark your blog and definitely will come back at some point. I want to encourage you to continue your great job, have a nice evening!|
please click the up coming document
6 grudnia, 2016 at 04:59Its such as you learn my thoughts! You seem to understand so much approximately this, such as you wrote the e book in it or something. I believe that you could do with some % to force the message house a little bit, but other than that, this is magnificent blog. An excellent read. I will definitely be back.|
Ola
7 lipca, 2017 at 14:28Ile takich placuszków wychodzi z przepisu? :)
Anonim
2 maja, 2018 at 15:12Zrobiłam dwie porcje i takich na małej patelni wyszło 4
Nina
13 listopada, 2017 at 19:55Super przepis! Bardzo smaczne i mięciutkie :)
Monika
19 listopada, 2017 at 18:00Bardzo się cieszę, że smakowały!
M
9 czerwca, 2018 at 08:39Pierwszy raz mi wyszły ? z tego właśnie przepisu i są rewelacyjne ??
Monika
11 czerwca, 2018 at 16:50Ależ wspaniałe wieści! Ogromnie się cieszę, że wyszły no i przede wszystkim – że smakowały! <3
Pozdrawiam!
Weronika
1 grudnia, 2018 at 08:07Najlepsze :) mój syn za nimi przepada, jedyne, które są pyszne mięciutkie i puszyste :)