11 Desery

Szarlotka z rabarbarum według przepisu z 1929 roku

szarlotka z rabarbarem

Wiecznie się na wiosnę powtarzający i zawsze aktualny temat. Bo coraz to bardziej wchodzi w użycie, coraz więcej sobie zwolenników zyskuje ta jarzyna – owoc – ratunek gospodyń na przednówku, kiedy świeżych owoców jeszcze nie ma, a jesienne przez zimę zostały użyte lub są niedostępnie drogie. Chyba mało która roślina hodowlana w naszych ogrodach, podległa tak prędkiej ewolucji, takiemu szybkiemu udoskonaleniu jak rabarbarum.

Takim wstępem do felietonu kulinarnego na łamach popularnego magazynu dla pań jeszcze w latach 30-stych jedna z redaktorek – Elżbieta Kiewnarska, przekonywała czytelniczki do częstszego wykorzystywania w kuchni ówczesnej nowinki kulinarnej – rabarbaru. Nowinki, gdyż w innym z felietonów jej autorstwa – kilka lat wcześniej – znaleźć można informację, iż dopiero w okresie “powojennym”, czyli w dwudziestoleciu międzywojennym roślina ta zyskiwać zaczęła stopniowo na popularności.

“Przed wojną było ono wprawdzie znane. Już ś.p. Ćwierciakiewiczowa o niem dużo pisała i kopje o nie kruszyła, bo jesteśmy przede wszystkiem konserwatywne i każda nowość musi sobie literalnie wywalczyć prawo do egzystencji. Nie wiem czy hodowla rabarbarum tak nisko w byłej Kongresówce stała, czy też przez czas wojny i okupacji tak upadła, ale te twarde, cierpkie, ciemnozielone badyle, które pod tą nazwa w pierwszych latach niepodległości na rynkach warszawskich sprzedawano, nie zasługiwały zawsze na rozpowszechnienie.”

Dziś, do rabarbaru nikogo szczególnie zachęcać chyba nie trzeba. Już z pierwszymi dniami maja Instagram, blogi kulinarne i okładki magazynów kulinarnych cieszą oko intensywnym różem łodyg rabarbaru. Bo trzeba przyznać, że jak mało który składnik kulinarny – ten jest wyjątkowo fotogeniczny.

Z dostępnością rabarbaru również nie ma dziś większych problemów, a w oczekiwaniu na letnie, sezonowe owoce przygotować można z niego co dusza zapragnie – kompoty, marmolady, ale przede wszystkim – szarlotkę. Bo charakterystyczny, nieco cierpki rabarbar najlepiej smakuje w duecie z kruchym, słodkim ciastem. Koniecznie z wanilią. Przepis na ten placek całkowicie mnie oczarował – prostotą, smakiem i tempem wykonania. Nikt przecież bardziej niż kobiety przed wojną nie znał się tak na oszczędności czasu i na wskroś praktycznych sposobach na ułatwianie sobie codziennych obowiązków.

Sprzedaż owoców i warzyw, Kraków 1931

Nie inaczej było z tą szarlotką. Wbrew bowiem powszechnej i dziś praktyce – przepis ten nie wymaga wcześniejszego podpiekaniu spodu ciasta, ani tym bardziej – wstępnego rozgotowywania rabarbaru. Cóż to zresztą za pomysł! Ciasto wystarczy rozwałkować (najsprawniej pójdzie gdy wałkować je będziemy między dwoma kawałkami pergaminu do pieczenia), wyłożyć drobno pokrojone łodygi, ułożyć jako-tako zgrabną kratkę i już – do pieca! Zapewniam, że przygotowana w ten sposób szarlotka po prostu uzależnia. Rabarbar po upieczeniu jest również “w sam raz” – cudownie miękki, ale jednak wciąż zachowujący kształt i teksturę – jak na szarlotkę przystało. W moim otoczeniu nie ma osoby, która odmówiłaby kawałka takiego ciasta.

Napiszcie koniecznie jeśli w takiej tradycyjnej wersji zagości wkrótce i na Waszych stołach!

szarlotka z rabarbarem
Szarlotka z rabarbarum

* * * *

Składniki:

400 g mąki, 200 g masła, 100 g cukru pudru, kilka łyżek kwaśnej śmietany, 800 g rabarbaru, 150-200 g cukru z wanilią, 4 łyżki mąki ziemniaczanej

Wykonanie:
Z mąki, zimnego masła, kilku łyżek śmietany i cukru pudru zagnieść szybko kruche ciasto, nie wyrabiać zbyt długo. Konsystencję ciasta regulować ilością śmietany – ciasto powinno być elastyczne i dać się rozwałkować. Owinąć folią spożywczą i schłodzić w lodówce.
W tym czasie łodygi rabarbaru umyć i osuszyć. Pokroić w dość drobne kawałki i wymieszać z mąką ziemniaczaną starając się, by pokryła wszystkie kawałki.
Ze schłodzonego ciasta wydzielić 1/3 i odłożyć na wykonanie kratki na wierzchu ciasta. Pozostałą część rozwałkować dość cienko na wielkość blaszki. Wyłożyć rabarbar i całość posypać cukrem z wanilią (lub wedle upodobań – z cynamonem). Na wierzchu ułożyć kratkę z odłożonej porcji ciasta.
Piec w temperaturze 180 C przez ok. 50 min. Po tym czasie piekarnik wyłączyć i zostawić w nim ciasto na kolejne 20 min. Wystudzone posypać cukrem pudrem.

* * * *
szarlotka z rabarbarem
szarlotka z rabarbarem
szarlotka z rabarbarem
szarlotka z rabarbarem
szarlotka z rabarbarem
szarlotka z rabarbarem


Mogą zainteresować Cię również

11 komentarzy

  • Reply
    Aga
    16 maja, 2019 at 14:09

    W weekend zrobię! Aż ślinka cieknie!!

    • Reply
      Monika
      18 maja, 2019 at 07:19

      Bardzo się cieszę!! Dla mnie to taki prawdziwy smak wiosny! <3

  • Reply
    Agata
    17 maja, 2019 at 19:36

    Ale jak to bez jajek?

    • Reply
      Monika
      18 maja, 2019 at 07:18

      Tak, tak – zapewniam, że w przepisie wszystko się zgadza. Oryginalna receptura nie zawiera jajek.
      Gwarantuję, że niczego mu jednak w smaku i konsystencji nie brakuje. Przeciwnie! Wychodzi idealnie maślane i kruche!

    • Reply
      Magda
      18 maja, 2019 at 14:05

      U mnie dziś kruche z rabarbarem , uwielbiam starodawne przepisy

      • Reply
        Karolina
        11 sierpnia, 2019 at 05:43

        Witam ślinka leci hmmm… Rozumiem ze smitana reguluje konsystencję poprzez jej dodanie w trakcie wyrabiania ciasta . Bazowo ile łyżek śmietany Pani uzywa? I jeszcze nA jakiej wielkości formę tenprzepis? Pozdrawiam serdecznie

      • Reply
        Magda
        5 kwietnia, 2024 at 21:31

        Do kruchego ciasta dodaj odrobinę smalcu! Wyjdzie wspaniałe! (tajemnica mojej cioci z 1937 r.) :) bardzo się cieszę, że znalazłam Twój blog, gotuję bardzo podobnie, bo tak mnie nauczono. Jednak dzięki Tobie przypominam sobie wiele rzeczy i dalej się uczę!

  • Reply
    Awesa
    21 maja, 2019 at 07:21

    Na jak długo można zostawić ciasto w lodówce? Chodzi mi o to czy można zrobić ciasto na zapas, czy od razu po zrobieniu i przetrzymaniu w lodówce je wykorzystać?

  • Reply
    Aśka
    1 sierpnia, 2019 at 19:40

    Oj ubustwiam rabarbar pod każdą postacią mama piekła różne ciasta z nim no i oczyeißcie kompot a ja jako dzieciak wyjadałam taki prosto z ogrodu obrany z łyka i posypany cukrem pychota. Kompot to moja rodzinka uwielbia mój synek mówi na niego różowy kompocik dlatego mroże pokrojony w kostkę by zawsze mieć go do kompotu niedzielnego a w tym roku piekłam z rabarbarem muffinki przechodziły się cieplutkie

  • Reply
    Karolina
    11 sierpnia, 2019 at 05:42

    Witam ślinka leci hmmm… Rozumiem ze smitana reguluje konsystencję poprzez jej dodanie w trakcie wyrabiania ciasta . Bazowo ile łyżek śmietany Pani uzywa? I jeszcze nA jakiej wielkości formę tenprzepis? Pozdrawiam serdecznie

  • Reply
    Marlena
    4 stycznia, 2021 at 19:11

    Mi też zawsze rabarbar kojarzył się z dzieciństwem :-) gdy byłam z siostrą na wakacjach u babci to codziennie gotowała nam kompot. Rabarbar był też obecny w wielu jej wypiekach. Nie przygotowywałam jeszcze szarlotki w takim wydaniu, ale jestem ciekawa czy smakuje tak jak ta mojej babci. Na pewno wypróbuję przepis :-)

  • Dodaj komentarz

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.