Choć wielu z Was zapewne doskonale zna i lubi lub wręcz przeciwnie – nie znosi prezentowanego dziś dania, w głowie niejednego Czytelnika z pewnością tli się teraz myśl, co to za zielona ryżowa masa na zdjęciu powyżej i czy ten ryż jakiś niedogotowany, że w sosie pływa.
Dla pożytku zatem tej drugiej grupy spieszę oczywiście wyjaśnić, że mowa dziś będzie o risotto primavera – potrawie na bazie ryżu podlewanego bulionem i białym winem z zielonymi warzywami wszelkiej maści. Prawda, że po włosku brzmi od razu bardziej wykwintnie?
Risotto to bowiem właśnie jedno ze sztampowych dać kuchni włoskiej i zdecydowanie nie jest to zwykły ryż z zieleniną. Cała różnica kryje się w sposobie przygotowania ziaren ryżu – gotowe danie w efekcie jest naprawdę pysznym, kremowym, pełnym kolorów i tekstur posiłkiem, który w dodatku jest na tyle „restauracyjny”, że spokojnie możemy go zaserwować gościom na proszoną kolację z akompaniamentem w postaci kieliszka (niekoniecznie jednego) białego wina, które zresztą do samej potrawy tez dodamy.
Wbrew pozorom, risotto w tej wersji jest daniem raczej tanim i nieskomplikowanym w przygotowaniu. Wymaga co prawda stania nad nim przez ok 40 minut (trzeba na bieżąco podlewać ryż bulionem po wchłonięciu poprzedniej porcji i) co – nie ukrywajmy, dla kobiety pracującej jest czasem po prostu nie do zrobienia ale zapewniam, że do jego wykonania nie trzeba żadnych specjalnych uzdolnień i wiedzy gastronimicznej. A że robi sie to wszystko na jednej patelni – i zmywania potem jest mniej. Poza tym wspomniane 40 minut nie jest 40-stoma minutami mieszania i cudowania nad tą patelnią – wystarczy, że przez taki czas będziemy w pobliżu mając ciągle oko na nasz ryż. Każda kobieta na pewno znajdzie w kuchni 10 rzeczy, które w tym czasie może zrobić jednocześnie z gotowaniem risotto. Za męska podzielność uwagi w takim samym zakresie nie ręczę.
Większość normalnie zaopatrzonych gospodarstw domowych posiada juz lwią część składników do przygotowania risotto. Tym głównym, w który trzeba się zaopatrzyć (a najlepiej dołączyć do stałych zapasów w naszych kuchennych szafkach) jest oczywiście ryż do risotto. Ja polecam odmiane Arborio (4,59 zl/400g na dzień dzisiejszy w supermarkecie – mówiłam, że danie nie jest drogie?) ale możecie użyć również Carnaroli czy Vialone Nano jeśli się na takie na półkach sklepowych natkniecie. Ryż taki jest inny od ryżu zwykłego – ziarenka są pękate, krótsze a sam ryż po przyrządzeniu będzie idealnie kremowy, rozpływający się wręcz w ustach choć jednocześnie wciąż cudnie jędrny w środku.
Słyszałam, że taki ryż jest nieco mniej wartościowy niż jego normalny, długoziarnisty czy dziki krewniak ale – bierz go czort – niech sobie będzie. Jest pyszny!
Poniżej bazowa receptura na risotto primavera – warzywa i dodatki tak naprawdę są kwestią umowną a przepis ten możecie potraktować z dużą dozą dowolności w zależności od tego, jakie składniki macie akurat pod ręką.
- ok 300 g ryżu do risotto (odmiany Arborio, Vialone lub Carnaroli)
- 1.4 l bulionu
- kieliszek białego wina (ok 100 ml)
- duża garść mrożonego lub świeżego groszku (ok 120 g)
- 1 szalotka lub biała cebula
- 2 ząbki czosnku
- cebula dymka
- 50-80 g masła
- szparagi zielone
- szpinak
- fasolka szparagowa (opcjonalnie)
- Łyżka oliwy do smażenia
- Ser Parmezan lub Grana Padano do posypania
- Szalotkę i cebulę dymkę drobno drobno pokroić, warzywa umyć, odciąć zdrewniałe końce szparagów. W osobnym garnku podgrzać bulion. Jeśli używamy świeżego groszku - obrać z łupin.
- Na głębokiej patelni podgrzać łyżkę oliwy z ok 40 g masła. Zeszklić posiekaną szalotkę i cebulę dymkę oraz nieco później - przeciśnięty przez praskę lub drobno posiekany czosnek.
- Wciąż utrzymując temperaturę na średnim poziomie dodać suche ziarna ryżu, ciągle mieszać drewnianą łyżką ok 4-5 minut.
- Gdy ziarna już się dobrze podgrzeją i pokryją tłuszczem , wlać wino i ciągle mieszając - pozwolić mu się odparować (ok 15 min)
- Po tym czasie dodać ok 2 chochli gorącego bulionu. Mieszając raz po raz, poczekać aż ryż wchłonie większą część płynu. Dodać kolejną chochlę bulionu i tak stopniowo przez ok 10 minut.
- Po tym czasie dodać szparagi, groszek i fasolkę, na samym końcu szpinak i wciąż podlewając płynem, próbować czy ziarna wystarczająco już zmiękły. Gotowe powinny wciąż być jędrne w środku ale kremowe i miękkie z zewnątrz.
- Gdy ryż będzie gotowy a warzywa zmiękną, podawać natychmiast posypane tartym parmezanem.
- Bon appetit!
Po chwili tego procesu oraz po odparowaniu wina, ziarenka ryżu pęcznieją a na patelni robi się coraz bardziej wiosennie. Aż miło patrzeć!
Jeszcze tylko chwila i przy kieliszku wina możemy cieszyć się prawdziwą symfonią smaków i tekstur na talerzu! Bon Appetit!
4 komentarze
Ania
19 kwietnia, 2016 at 11:28Alez to apetycznie wyglada! Az slinka cieknie!
click home page
5 grudnia, 2016 at 21:00Nice response in return of this question with solid arguments and describing the whole thing regarding that.|
i thought about this
5 grudnia, 2016 at 21:26Thank you, I’ve recently been searching for info about this subject for a long time and yours is the greatest I have came upon so far. However, what about the bottom line? Are you certain about the supply?|
try this website
6 grudnia, 2016 at 05:26A person essentially assist to make severely articles I would state. This is the first time I frequented your website page and so far? I surprised with the research you made to create this actual put up incredible. Fantastic task!|